Składniki:
Sos
- 1 puszka pomidorów
- 1 ząbek czosnku
- garść oliwek
- pół łyżeczki małych kaparów
- 2 gałązki świeżego tymianku
- kilka listków świeżej bazylii
- odrobina soli morskiej
- kilka kropel aromatyzowanej oliwy z oliwek
- 2 żółtka
- plastry boczku (dowolna ilość)
Grzanki
- 4 kromki chleba (może być lekko czerstwy)
- oliwa aromatyzowana
- suszony tymianek
- odrobina parmezanu
Jak to zrobić?
Pomidory, czosnek, oliwki, kapary, zioła, sól i oliwę zmiksuj w blenderze, a następnie przelej na patelnię i podgrzewaj sos przez parę minut, aż zgęstnieje.
W między czasie przygotuj grzanki polewając chlebek aromatyzowaną oliwą i posypując tymiankiem. Kromki pokrój w mniejsze paski, żeby łatwiej było ich później używać. Do grzanek używam dużej płytkiej blachy wyłożonej folią aluminiową, na którą kładę chleb. Pomiędzy kromki ułóż plastry boczku, żeby się ładnie przypiekł bez dodatkowego tłuszczu. Wstaw blachę do piekarnika rozgrzanego do 200°C na 4-5 minut.
Po wyjęciu grzanek, wstaw do piekarnika na kilka minut dwie małe miseczki żaroodporne z sosem, żeby jeszcze go podpiec. Jeżeli boczek nie zdążył się zarumienić, to zostaw go jeszcze na chwilę w piekarniku. Grzanki posyp startym parmezanem.
I teraz najciekawsze: po wyjęciu z piekarnika miseczek z sosem, wlej do nich na wierzch po jednym żółtku. Podawaj natychmiast. Goście muszą sobie sami wymieszać sos grzankami lub boczkiem. Powinnien miec kremową i bardzo delikatną konsystencję.
Modyfikacje:
Sos można podać bez żółtka, jeżeli ktoś się boi surowego, ale stracimy wtedy jego wyjątkową konsystencję, a uzyskany smak sosu będzie zwyczajnie pomidorowy.
Jeżeli chodzi o chleb na grzanki, to moim ulubionym jest ciabata, ale idealny jest też chleb Wiejski z piekarni Mielnik z Trójmiasta (na zdjęciu). Chlebek jest pszenny i robiony na zakwasie - cudownie smakuje zapieczony.
W między czasie przygotuj grzanki polewając chlebek aromatyzowaną oliwą i posypując tymiankiem. Kromki pokrój w mniejsze paski, żeby łatwiej było ich później używać. Do grzanek używam dużej płytkiej blachy wyłożonej folią aluminiową, na którą kładę chleb. Pomiędzy kromki ułóż plastry boczku, żeby się ładnie przypiekł bez dodatkowego tłuszczu. Wstaw blachę do piekarnika rozgrzanego do 200°C na 4-5 minut.
Po wyjęciu grzanek, wstaw do piekarnika na kilka minut dwie małe miseczki żaroodporne z sosem, żeby jeszcze go podpiec. Jeżeli boczek nie zdążył się zarumienić, to zostaw go jeszcze na chwilę w piekarniku. Grzanki posyp startym parmezanem.
I teraz najciekawsze: po wyjęciu z piekarnika miseczek z sosem, wlej do nich na wierzch po jednym żółtku. Podawaj natychmiast. Goście muszą sobie sami wymieszać sos grzankami lub boczkiem. Powinnien miec kremową i bardzo delikatną konsystencję.
Modyfikacje:
Sos można podać bez żółtka, jeżeli ktoś się boi surowego, ale stracimy wtedy jego wyjątkową konsystencję, a uzyskany smak sosu będzie zwyczajnie pomidorowy.
Jeżeli chodzi o chleb na grzanki, to moim ulubionym jest ciabata, ale idealny jest też chleb Wiejski z piekarni Mielnik z Trójmiasta (na zdjęciu). Chlebek jest pszenny i robiony na zakwasie - cudownie smakuje zapieczony.
1 komentarz:
ale pyszności!
Prześlij komentarz