poniedziałek, 5 grudnia 2011

Ryba zapiekana z grzybami

Jakby nie było mamy dziś początek tygodnia. A skoro staropolskie powiedzenie mówi: nie kupuj mięsa w poniedziałek, to postanowiłam kupić rybę. Zachwycona reklamą "więcej ryby, mniej lodu", kupiłam mrożonego dorsza. A żeby ją przemycić osobom nie-rybo-żernym, postanowiłam ją zapiec z grzybami.
Co do dorsza, to uwielbiam tą rybę. Ale tak naprawdę jej prawdziwy smak poznałam dopiero w Norwegii. Tam pierwszy raz w życiu spróbowałam świeżo złowionego dorsza a nie mrożonkę. Świeży był na pewno, gdyż poświęcił swój żywot dla mnie. Zginął na moich oczach po tym, jak mnie całą ochlapał wodą z basenu, w którym pływał. W części norweskich sklepów rybnych trzyma się żywe ryby, skorupiaki i inne morskie stworki w wielkich akwariach, z których odławia się delikwenta na życzenie klienta. Tu akurat przykład sklepowych skorupiaków:
I jeszcze żywy dorsz:
który został ugotowany w bardzo słonej wodzie i podany z klarowanym masłem. Był to sposób polecony przez Terje, czyli właściciela Solvag FjordFerie, gdzie mieliśmy przyjemność spędzić parę miesięcy:
Wracając do dzisiejszej ryby. Sposób jej przyrządzenia może jest mało norweski, ale za to z wpływami prowansalskimi. A to wszystko dlatego, że postanowiłam w końcu wykorzystać sól morską z rozmarynem i cytryną, którą nabyłam w dziale spożywczym Mark&Spencer.

 Składniki:
- 1 cebula pokrojona w kostkę
- 100g podgrzybków (użyłam mrożonych, ale bardziej polecam suszone)
- 1/2 lampki białego wina wytrawnego
- 850g filetów z dorsza
- 1 łyżeczka soli morskiej z rozmarynem i cytryną
- 330g śmietany 18% (1 duży kubek)
- 1 łyżka musztardy dijon
- parmezan i majeranek (opcjonalnie)
- olej do smażenia
- pieprz, sól

 Jak to zrobić?
Podsmaż cebulkę. Po chwili dorzuć do niej grzyby. Posól i popieprz, a po momencie dodaj wino. Jak płyn się zredukuje, to zdejmij wszystko z patelni.
Rybę po rozmrożeniu umyj pod zimną wodą i dokładnie wysusz ręcznikami papierowymi. Pokrój ją w średniej wielkości paski i przełóż do miski, gdzie dosyp sól z rozmarynem i cytryną. Bardzo delikatnie wymieszaj.
Następnie na rozgrzanym oleju usmaż rybę ostrożnie ją obracając po tym, jak się już zetnie z jednej strony.
Usmażoną rybę przełóż warstwowo z grzybami do naczynia żaroodpornego.
Do śmietany dodaj sól, pieprz i musztardę. Wszystko dokładnie wymieszaj i zalej rybę. Poruszaj naczyniem, żeby wszystko się wymieszało.
Posyp parmezanem i odrobiną majeranku, a następnie wstaw do piekarnika nagrzanego do 190°C na 25-30 minut.
Gotowe...

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wygląda bardzo aptyecznie. Pozdrawiam serdecznie.

Karolina Zarębska pisze...

Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

Mateusz Domański pisze...

Ja chyba tak zapiekanej ryby nie kosztowałem jeszcze, ale oczywiście jak będzie jakaś możliwość to zrobię to. Za to przy okazji mogę każdemu polecić przepis z https://mowisalmon.pl/przepisy/losos-mowi-zapiekany-z-pistacjowa-kruszonka-z-paprykowymi-chipsami-i-salsa/ jeśli lubimy zapiekanego łososia.